Tradycyjna amerykańska szarlotka. Znalazłam i od pierwszego kęsa pokochałam. Delikatna najlepsza na ciepło z gałką lodów waniliowych lub śmietankowych. Przepis zaczerpnięty ze strony domowe-wypieki.pl
Składniki:
Masło kroimy w małą kostkę i wkładamy na chwilę do zamrażalki. (Wystarczy ten czas, w którym odmierzamy resztę składników).Mąkę, sól i cukier mieszamy. Dodajemy schłodzone masło i miksujemy mikserem, aż całość będzie przypominać kruszonkę.Dodajemy 140ml wody (musi być naprawdę zimna) i tak długo miksujemy, aż ciasto się połączy. Resztę wody dodajemy tylko jeśli będzie to konieczne. (Jeśli ciasto będzie za suche i nie będzie się chciało połączyć).Ciasto przekładamy na blat posypany mąką i szybko (aby masło bardzo się nie ociepliło) rozpłaszczamy go ręką. (Zamiast tradycyjnie formować z ciasta kulę, autorka zaleca rozpłaszczyć ciasto. W ten sposób lepiej się schłodzi). Ciasto owijamy w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki na co najmniej 2 godz. (Zamrożone ciasto można przechowywać parę miesięcy). Pod koniec chłodzenia można przygotować nadzienie. Jabłka umyć, obrać, pokroić na ćwiartki i wyciąć gniazda nasienne. Kolejno pokroić na cieniutkie plasterki. Wymieszać dokładnie z mąką, cynamonem i cukrem.
Ciasto dzielimy na pół. Jedną połowę rozwałkowujemy na posypanym mąką blacie na grubość ok. 2- 3mm. Ciasto przekładamy do formy wysmarowanej masłem lub margaryną. (Należy użyć formy na tartę o średnicy 26cm lub innej formy o niskim brzegu o średnicy 26cm. Cynthia nie poleca tortownicy. Ma ona za wysoki brzeg.)
Na cieście rozłożyć jabłka.
Drugą połowę ciasto również rozwałkować na 2- 3mm. Teraz mamy dwie możliwości. Pierwsza możliwości to nałożenie całego ciasto na górę. Brzegi należy dobrze skleić. Ciasto dowolnie naciąć. (Można zrobić dowolne wzory lub po prostu ponakłuwać widelcem. Chodzi o to, żeby powstały dziury, dzięki którym para ze środka ciasta będzie mogła wydostać się na zewnątrz). Druga możliwość (którą ja zastosowałam) to pocięcie ciasta na paski o szerokości ok. 2cm. Paski ułożyć na cieście, tworząc kratkę. Brzegi dobrze skleić. Wystające końcówki obciąć.
Piec w nagrzanym piekarniku 15min. w temperaturze 210°C. Po tym
czasie zmniejszyć temperaturę do 190°C, ciasto przykryć z góry folią
aluminiową i piec dalej 50-60min. Ciasto jest gotowe, jak będzie miało
złoto- brązowy kolor.
Bon Appetit!
Składniki:
- 420g mąki pszennej
- 1 płaska łyżeczka soli
- 2 łyżki cukru
- 330g zimnego masła
- 160ml zimnej wody
- 4- 5 jabłek (dałam 5 dość dużych)
- 35g mąki pszennej
- ok. 70– 100g cukru w zależności od kwaśności jabłek
- szczypta cynamonu
Masło kroimy w małą kostkę i wkładamy na chwilę do zamrażalki. (Wystarczy ten czas, w którym odmierzamy resztę składników).Mąkę, sól i cukier mieszamy. Dodajemy schłodzone masło i miksujemy mikserem, aż całość będzie przypominać kruszonkę.Dodajemy 140ml wody (musi być naprawdę zimna) i tak długo miksujemy, aż ciasto się połączy. Resztę wody dodajemy tylko jeśli będzie to konieczne. (Jeśli ciasto będzie za suche i nie będzie się chciało połączyć).Ciasto przekładamy na blat posypany mąką i szybko (aby masło bardzo się nie ociepliło) rozpłaszczamy go ręką. (Zamiast tradycyjnie formować z ciasta kulę, autorka zaleca rozpłaszczyć ciasto. W ten sposób lepiej się schłodzi). Ciasto owijamy w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki na co najmniej 2 godz. (Zamrożone ciasto można przechowywać parę miesięcy). Pod koniec chłodzenia można przygotować nadzienie. Jabłka umyć, obrać, pokroić na ćwiartki i wyciąć gniazda nasienne. Kolejno pokroić na cieniutkie plasterki. Wymieszać dokładnie z mąką, cynamonem i cukrem.
Ciasto dzielimy na pół. Jedną połowę rozwałkowujemy na posypanym mąką blacie na grubość ok. 2- 3mm. Ciasto przekładamy do formy wysmarowanej masłem lub margaryną. (Należy użyć formy na tartę o średnicy 26cm lub innej formy o niskim brzegu o średnicy 26cm. Cynthia nie poleca tortownicy. Ma ona za wysoki brzeg.)
Na cieście rozłożyć jabłka.
Drugą połowę ciasto również rozwałkować na 2- 3mm. Teraz mamy dwie możliwości. Pierwsza możliwości to nałożenie całego ciasto na górę. Brzegi należy dobrze skleić. Ciasto dowolnie naciąć. (Można zrobić dowolne wzory lub po prostu ponakłuwać widelcem. Chodzi o to, żeby powstały dziury, dzięki którym para ze środka ciasta będzie mogła wydostać się na zewnątrz). Druga możliwość (którą ja zastosowałam) to pocięcie ciasta na paski o szerokości ok. 2cm. Paski ułożyć na cieście, tworząc kratkę. Brzegi dobrze skleić. Wystające końcówki obciąć.
Bon Appetit!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz