Oj trochę się działo, a przede wszystkim szczere nieposkromione lenistwo mnie ogarnęło dlatego tyle czasu nie zagościłam na blogu, a w kuchni wręcz przeciwnie ;) mam teraz wiele smakowitości, którymi muszę się z Wami podzielić, postaram się to robić bardziej systematycznie :)
Jak to się mówi....: święta, święta i po świętach. W tym roku postanowiłam własnoręcznie przygotować prezenty i tym sposobem powstał likier kokosowy oraz likier czekoladowy ( o nim wkrótce :) ).
Jest delikatny, słodziutki, coś dla osób lubiących delektować się smakiem alkoholu.
Składniki:
Odcedzony alkohol przelewamy do malaksera dodajemy mleko słodkie oraz nie słodzone i miksujemy do połączenia. Przelewamy do buteleczek (mi wyszło ok. 1,2 litra) i chłodzimy.
Wiórek nie wyrzucamy! Można je wykorzystać do ciasta lub upiec pijane kokosanki- przepis niedługo!
Bon Appetit!
Jak to się mówi....: święta, święta i po świętach. W tym roku postanowiłam własnoręcznie przygotować prezenty i tym sposobem powstał likier kokosowy oraz likier czekoladowy ( o nim wkrótce :) ).
Jest delikatny, słodziutki, coś dla osób lubiących delektować się smakiem alkoholu.
Składniki:
- 200g wiórek kokosowych,
- 500ml wódki,
- puszka mleka skondensowanego słodzonego,
- 500ml mleka zagęszczonego niesłodzonego.
Odcedzony alkohol przelewamy do malaksera dodajemy mleko słodkie oraz nie słodzone i miksujemy do połączenia. Przelewamy do buteleczek (mi wyszło ok. 1,2 litra) i chłodzimy.
Wiórek nie wyrzucamy! Można je wykorzystać do ciasta lub upiec pijane kokosanki- przepis niedługo!
Bon Appetit!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz