Ptysie robiłam po raz pierwszy z niezawodnych przepisów pani Doroty /mojewypieki.pl/. Mogą być podawane z kremem karpatkowym lub po prostu z bitą śmietaną, myślę że w tym ich cały urok.
Wykonane są z ciasta parzonego.
- 125 g masła lub magaryny do pieczenia
- 1 szklanka mąki pszennej
- 4 jajka
- śmietana kremówka (30% lub 36%)
W rondelku z grubym dnem zagotowujemy wodę z masłem lub margaryną. Na gotującą się wodę wsypujemy mąkę pszenną, energicznie mieszając, by całość się nie przypaliła. Ciasto jest gotowe gdy ma szklisty wygląd i odchodzi od ścianek garnka. Zostawiamy do ostygnięcia.Ostudzone ciasto miksujemy z jajkami, do gładkości. Ciasto przekładamy do worka cukierniczego z ozdobną końcówką w kształcie gwiazdki.Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wyciskać okrągłe porcje ciasta, w sporych odstępach (ciasto mocno rośnie).
Podane z kawą montową-przepis tutaj |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz